Dlaczego nie wolno łączyć uziemienia fotowoltaiki z uziemieniem domu?

Mikołaj Badtke
2 dni temu
3 minut(y) czytania

spojrzenie na temat ochrony przeciwporażeniowej i bezpieczeństwa

Wiele osób decydujących się na montaż instalacji fotowoltaicznej pyta: Czy mogę połączyć uziemienie instalacji PV z uziemieniem budynku? Na pierwszy rzut oka wydaje się to logiczne – przecież "wszystko ma wspólną ziemię", prawda? Otóż nie do końca. Z punktu widzenia elektryka, połączenie tych dwóch układów w nieodpowiedni sposób może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji – od zakłóceń, przez uszkodzenia sprzętu, aż po realne zagrożenie życia.

W tym artykule wyjaśnię, dlaczego uziemienie instalacji fotowoltaicznej nie powinno być bezpośrednio łączone z uziemieniem domu – i dlaczego jedynym "miejscem spotkania" tych dwóch układów powinna być ziemia.

Czym właściwie jest uziemienie?

Uziemienie to przewodowe połączenie części przewodzących urządzeń z ziemią – naturalnym odbiornikiem ładunków elektrycznych. Głównym celem jest ochrona ludzi i urządzeń w przypadku uszkodzeń instalacji, wyładowań atmosferycznych czy przepięć.

W domu uziemienie pełni funkcję ochronną w układzie TN-C, TN-S lub TT – w zależności od systemu elektroenergetycznego. Z kolei w instalacji PV (szczególnie w przypadku systemów z falownikami nieizolowanymi galwanicznie) uziemienie służy nie tylko ochronie, ale również poprawie działania systemu wykrywania uszkodzeń izolacji (Riso) i odprowadzaniu prądów upływowych.

Dlaczego nie wolno łączyć ich bezpośrednio?

Różne potencjały uziemień

Każde uziemienie – nawet jeśli znajduje się w tym samym ogrodzie – ma własny potencjał ziemi, zależny od warunków gruntowych, głębokości, rodzaju elektrod, wilgotności i oporu przejścia. Połączenie dwóch uziemień, które mają różne potencjały, może skutkować przepływem prądów wyrównawczych – nawet wtedy, gdy wszystko działa prawidłowo. To grozi przegrzaniem przewodów, zakłóceniami w pracy falownika, a w skrajnych przypadkach – pożarem.

Zagrożenie w przypadku wyładowań atmosferycznych

Jeśli piorun uderzy w instalację PV lub w pobliski obiekt, prąd udarowy (rzędu setek kiloamperów) będzie próbował rozładować się do ziemi najkrótszą drogą. Jeśli uziemienie PV jest połączone z uziemieniem budynku – część tego prądu może popłynąć przez domową instalację, uszkadzając urządzenia, wywołując przepięcia, a nawet zagrażając zdrowiu domowników.

Wpływ na pracę zabezpieczeń

Instalacja PV ma często własne zabezpieczenia różnicowoprądowe, ograniczniki przepięć i system monitorowania izolacji. Bezpośrednie połączenie uziemienia PV z uziemieniem domu może spowodować fałszywe zadziałania zabezpieczeń lub ich nieskuteczność, np. przez „ucieczkę” prądów upływowych inną drogą niż zaprojektowana.

A więc jak powinno być?

Zarówno dom, jak i instalacja PV powinny mieć oddzielne układy uziemiające, ale połączone ze sobą poprzez ziemię – najczęściej przez układ wyrównawczy w gruncie (np. bednarkę łączącą dwa uziomy na odpowiednim dystansie, np. >10 m).

Jeśli budynek i fotowoltaika są częścią tej samej nieruchomości, najlepiej wykonać tzw. uziemienie wspólne z osobnymi przyłączami, spełniające normy PN-HD 60364-5-54 oraz PN-EN 62548. W praktyce oznacza to, że oba systemy są „uziemione do tej samej ziemi”, ale każdy z nich w swoim punkcie, a przewody ochronne (PE) nie są ze sobą sztywno zmostkowane po drodze.

Podsumowanie – zasada "spotykamy się dopiero w ziemi"

Bezpieczna i prawidłowa instalacja PV to nie tylko panel na dachu i falownik w garażu. To także przemyślana koncepcja ochrony przeciwporażeniowej i odgromowej. Łączenie uziemień "na skróty" może wydawać się prostym rozwiązaniem, ale w praktyce prowadzi do dużego ryzyka.

Dlatego jako inżynier elektryk zawsze powtarzam:🔌 Uziemienie instalacji fotowoltaicznej i domu mogą się spotkać – ale tylko w ziemi.Nie w rozdzielni, nie na szynie wyrównawczej, nie w skrzynce z falownikiem.Tylko poprzez grunt – czyli naturalne, bezpieczne środowisko do rozładowania energii.

Masz pytania lub chcesz skonsultować swój projekt instalacji PV? Skontaktuj się z nami – bezpieczeństwo zaczyna się od wiedzy.